Znaki tożsamości żydowskich więźniów

W przeciwieństwie do polskich robotników przymusowych, żydzi nie posiadali kart pracy ponieważ nie były im one potrzebne. Do identyfikacji służymy im stalowe blaszki o rozmiarze 6 x 6 cm. Na blaszce wybijany był numer więźnia, gwiazda Dawida, a każdy z jej rogów był pomalowany farbą, której kolor miał informować w jakim dziale i na jakim stanowisku pracuje więzień. Blaszka mocowana była na skórzany pasek o wymiarach 4 x 1,5 cm do klapy kieszeni ubrania. Wśród znaków zdarzają się jednak wyjątki w postaci prostokątnych blaszek, także z całą pewnością można stwierdzić, że w obozie funkcjonowało kilka wzorów znaków tożsamości.

Znak tożsamości Szai Weiskopf o numerze 2506

Blaszka została pomalowana biało-piaskową farbą.

Zbiory Yad Yashem.

Znak tożsamości Sary Besserglick’s o numerze 337

Zbiory Yad Yashem.

Znak tożsamości Getzela Chojnackiego o numerze 2047

W tym konkretnym egzemplarzu możemy zobaczyć relikt skórzanego paska za pomocą którego przypinało się znak do guzika na klapie kieszeni. Zbiory Yad Yashem.

Znaki tożsamośći Heleny Procel o numerze 3592

Nietypowy kartonowy znak tożsamości z niemiecką pieczątką „Departament piechoty.05 Labortorium- Rewizyjne”. Można przypuszczać, że oprócz metalowych znaków w tym departamencie obowiązywały dodatkowe dowody tożsamości.

Zbiory Yad Yashem.

Znak tożsamości Lokka Zandsteina o numerze 4363

Nietypowy wzór prostokątnego znaku tożsamości.

Zbiory Yad Yashem.

Włoski hełm M33 z emblematem „Apparatebau”

Prezentowany egzemplarz mógł znajdować się na wyposażeniu straży zakładowej „Werkschutzu” czy chociażby straży pożarnej Hasagu Apparatebau. Tego typu hełmy trafiły do Częstochowy wraz z włoskimi jeńcami, którzy zostali osadzeni w obozie jenieckim Stalag 367 Nordkasserne ( dawne koszary 27.p.p). W takie zdobyczne hełmy Niemcy wyposażali m.in. jednostki Volksturmu, bataliony budowlane, czy chociażby załogi Hasagu. Po wojnie duża ilość włoskich hełmów trafiła na wyposażenie częstochowskiej ochotniczej straży pożarnej. Hełm został odnaleziony w Częstochowie w latach 90-tych.

Zbiory Bronisława Nowaka.

Fot. Bronisław Nowak

Pejcz rosyjskiego majstra „Własowca”

Pejcz należał do rosyjskiego kolaboranta 'Własowca”, który zatrudniony był w Hasagu Apparatebau w celu nadzorowania pracy żydowskich więźniów. Baraki własowców znajdowały się naprzeciwko szpitala A. Mickiewicza w Częstochowie i wchodziły w skład Hasagu Apparatebau. Własowiec w trakcie ewakuacji obozu podarował pejcz polakowi-Czesławowi Załeckiemu, który pomógł mu przebrać się w cywilne ubrania i wyprowadził go poza teren kolonii. Własowiec kierował się na wschód w stronę Chełma. Pejcz jak i jego historia zostały przekazane przez córkę Pana Załeckiego- Ewę Nowacką. Według wspomnień Pani Ewy Nowackiej, własowiec nigdy nie podniósł ręki na żadnego z więźniów.

Zbiory autorów. Fot. Marcin Bocian.

Niemieckie wieszaki

Dwie sztuki niemieckich wieszaków znalezione na terenie Hasagu po wojnie przez Zbigniewa Wolniczka. Według znalazcy należały do wysoko postawionego pracownika administracji.

Zbiory autorów. Fot. Marcin Bocian.

Porcelitowa zastawa z logo Hasagu

Przedstawiona porcelitowa zastawa składa się z dwóch misek, filiżanki z talerzykiem oraz kubka. Na spodzie znajdują się logo DAF (Deutche Arbeitsfront – Niemiecki Front Pracy), a poniżej logo sygnatura producenta „LHS Bavaria Germany”. Zastawa prawdopodobnie używana była w biurach firm oraz w kantynie wyłącznie przez obsługę zakładów. Zestaw został znaleziony na terenie Częstochowy i przekazany przez antykwariusza Zbigniewa Biernackiego.

Zbiory autorów. Fot. Marcin Bocian.

Posrebrzana łyżka z logo Hasagu

Przedstawiona łyżka wchodziła w skład zastawy, która była używana tylko i wyłącznie przez niemiecką obsługę obozu. Została ona odnaleziona na terenie kolonii przyfabrycznej i przekazana przez mieszkańca.

Zbiory autorów. Fot. Marcin Bocian.

Tablica z urządzeń ochrony powietrza ze schronu Luftschutzu.

Tablica znajdowała się na wyposażeniu niemieckiego schronu przeciwlotniczego zlokalizowanego na terenie kolonii przyfabrycznej. Mogła być umieszczona w pomieszczeniu gdzie znajdowały się filtry ochrony powietrza. Została ona przekazana autorom przez mieszkańca osiedla.

” Nr.24 Sprzęt ochrony powietrza Usunięcie jest sabotażem i będzie surowo karane.”

Zbiory autorów. Fot. Marcin Bocian.

Drewniana skrzynia na niemieckie konserwy

Zbiory autorów. Fot. Marcin Bocian.